W miniony wtorek, tuż po godzinie 21, doszło do niebezpiecznego zdarzenia drogowego na autostradzie A1. Nieopodal Częstochowy, na 443. kilometrze trasy prowadzącej do Łodzi, zderzyły się samochód osobowy oraz autokar. Jak ustalono, przyczyną wypadku była utrata kontroli nad pojazdem przez kobietę kierującą samochodem osobowym, co doprowadziło do uderzenia w barierę ochronną i następnie w czołową część autobusu.
Tego dnia, dokładniej 17 września, około godziny 21:00 miało miejsce to zdarzenie, na skutek którego doszło do kolizji między samochodem osobowym a autobusem. Pierwsze informacje mówiły o tym, że kobieta kierująca samochodem osobowym straciła kontrolę nad pojazdem, co spowodowało najpierw wpadnięcie w poślizg, a następnie uderzenie zarówno w barierki ochronne obszaru jezdni jak i przód jadącego autokaru.
Analiza sytuacji pozwoliła ustalić, że główną przyczyną tego nieszczęśliwego incydentu była nadmierna prędkość, z jaką poruszała się kobieta za kierownicą samochodu osobowego. W wyniku tego zdarzenia jedna osoba została przewieziona do szpitala w celu przeprowadzenia niezbędnych badań. Na szczęście, wśród innych osób biorących udział w tym zdarzeniu drogowym nie odnotowano poważniejszych obrażeń.